"Wreszcie najwspanialszy moment w każdej wspinaczce. Chwila, kiedy od szczytu dzieli mnie już tylko kilka kroków, kiedy wiem, że już nic nie stanie mi na przeszkodzie, kiedy wiem, że zwyciężyłem…Zwyciężyłem nie górę czy pogodę, lecz przede wszystkim siebie, swoją słabość i swój strach. Kiedy mogę już podziękować górze, że i tym razem była dla mnie łaskawa. Tych chwil nie oddam nikomu za żadne skarby(...) Jerzy Kukuczka
środa, 4 stycznia 2017
Święta,święta i po świętach...przełom 2016/2017
Boże Narodzenie spędziliśmy tradycyjnie w Istebnej,tak jak i Sylwestra.Wigilię zrobiła tego roku Halinka,jedzonko pierwsza klasa:-)Trochę poodwiedzaliśmy rodzinkę,trochę pochodziliśmy po okolicznych górach.Byliśmy na Ochodzitej w Koniakowie,Malinowskiej Skale,Baraniej Górze,Stecówce i kilku przysiółkach w Istebnej. Pięknie było....A na zdjęciach wygląda to mniej więcej tak
A w plenerze...
Wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok!!! Hej...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz