PIENINY 14.05.2017

OD DAWNA PLANOWALIŚMY WYCIECZKĘ W PIENINY.KILKA RAZY POGODA NAM NIE DOPISAŁA,ALBO W WEEKEND MUSIAŁAM PRACOWAĆ,ALE W KOŃCU SIĘ UDAŁO.Z JULKĄ I ADAMEM POJECHALIŚMY ZDOBYWAĆ TRZY KORONY I SOKOLICĘ.
RUSZALIŚMY ZE SZCZAWNICY A ZESZLIŚMY DO SROMOWCÓW NIŻNYCH,STAMTĄD ROWERAMI ZJECHALIŚMY Z POWROTEM DO SZCZAWNICY.CAŁA WYCIECZKA ZAJĘŁA NAM 8 GODZIN TEMPEM BARDZO SPOKOJNYM Z NASZĄ GADUŁĄ 12-LETNIĄ JULKĄ:-) PO DRODZE SĄ DWA FAJNE SCHRONISKA,GDZIE TROCHĘ POSIEDZIELIŚMY.
PIENINY,DUNAJEC,KLIMATYCZNE MAŁE MIASTECZKA ZROBIŁY NA NAS DOBRE WRAŻENIA I TEN DZIEŃ BARDZO NAM SIĘ PODOBAŁ.BYŁO WESOŁO,BEZTROSKO I SŁONECZNIE:-)

KURCZĘ,POLSKA JEST TAKA PIĘKNA,TYLE MIEJSC MAMY DO ZOBACZENIA,A NASZE GÓRY TO JUŻ W OGÓLE BAJKA:-)WIECIE,MAM TROCHĘ FIOŁA NA ICH PUNKCIE;-)ALE NIE O TO MI CHODZI,MAM NA MYŚLI TO,ŻE MOJE ŻYCIE NIE JEST IDEALNE,WIELE RZECZY MI NIE WYSZŁO,ALE NAUCZYŁAM SIĘ CIESZYĆ TYM,CO MAM.
KILKA NAPRAWDĘ FAJNYCH,DOBRYCH I NORMALNYCH OSÓB WOKÓŁ MNIE,PRZYTULNY DOM,ZDROWIE,PRACA,MIŁOŚĆ I PRZYJAŹŃ...
NIKOMU NICZEGO NIE ZAZDROSZCZĘ,MOJE ŻYCIE JEST WYSTARCZAJĄCO DOBRE!!!
https://www.youtube.com/watch?v=nYMiNuJJyYM