PILSKO 26.12.2017

KOLEJNY DZIEŃ ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA POSTANAWIAMY SPĘDZIĆ NA PILSKU,PONIEWAŻ ZIMĄ NIGDY TAM NIE BYLIŚMY.ADAM BARDZO CHCIAŁ POJECHAĆ Z NAMI,JEDNAK MIAŁ JUŻ PLANY NA POPOŁUDNIE.UDAŁO NAM SIĘ TO JEDNAK ZGRAĆ,PO PROSTU RUSZYLIŚMY PRZED ŚWITEM:-)

POWOLI BUDZI SIĘ KRÓLOWA BESKIDÓW ORAZ TARTY

I WRAZ Z WYSOKOŚCIĄ POJAWIA SIĘ ŚNIEG

NA SZLAKU CORAZ WIĘKSZE OBLODZENIE,JEDNAK ADAM UPARŁ SIĘ PODCHODZIĆ BEZ RAKÓW BARDZIEJ STROMĄ STRONĄ:-)

IM WYŻEJ,TYM JEST PIĘKNIEJ

PO DRODZE DUŻO OBLODZEŃ NA SZLAKU,W JEDNYM Z KAWAŁKÓW ZOBACZYŁAM KSZTAŁT GÓR:-)PIĘKNE...

TO TEŻ MI NAM SIĘ SPODOBAŁO

IDZIEMY DALEJ,TROCHĘ ZAWIEWAŁO

 CZŁOWIEK SZCZĘŚLIWY:

PRZED SCHODZENIEM UBIERAMY JEDNAK RACZKI

PIĘKNY WIDOK Z GÓRY NA SCHRONISKO NA HALI MIZIOWEJ

SZUKAMY ZIMY 25.12.2017

 TRADYCYJNIE JULKA Z ADAMEM PRZYJECHALI NA KUBALONKĘ NA GÓRALSKĄ PASTERKĘ I ZOSTALI Z NAMI W BOŻE NARODZENIE.PO PÓŹNYM ŚNIADANIU WYBRALIŚMY SIĘ NA SPACER POSZUKAĆ TROCHĘ ŚNIEGU I SPALIĆ KILKA KALORII:-) PO DRODZE ŚMIECHU BYŁO CO NIE MIARA,OPOWIADALIŚMY I ŚPIEWALIŚMY KOLĘDY.SUPER!!!A PO POWROCIE DO DOMU-PLANSZÓWKI:-)  OBY WIĘCEJ TAKICH CHWIL...

JAK JA KOCHAM TĄ WARIATKĘ;-)

ZESTAW NA DOBRY HUMOR;-)

JEDEN Z PIWEM,DRUGI JAKIEŚ SELFIE ROBI CZY CUŚ,ACH FACECI...:-)

ŚWIĄTECZNE KLIMATY 2017

NIESTETY,ŚWIĘTA NIE BYŁY BIAŁE,PRZED BOŻYM NARODZENIEM OCIEPLIŁO SIĘ I MOCNY WIATR PRZEGONIŁ ŚNIEG NAWET W NASZEJ ISTEBNEJ.
WIGILIĘ SPĘDZILIŚMY W CIESZYNIE U MAMY,BYŁO WESOŁO,RODZINNIE I SPOKOJNIE.CZYLI TAK JAK W ŚWIĘTA POWINNO BYĆ:-) MAŁA MOTHRA OD EMUSIA SKARADŁA NASZE SERCA,A KARP BYŁ PYSZNY

 ZAPOMNIAŁAM KRZESŁA DOPASOWAĆ DO ZDJĘCIA;-) ALE CO TAM...

 NASZA KOCHANA BABCIA JUŻ CZEKA:-)

 PREZENTY,PREZENTY...

POZOSTAJĄC W KLIMACIE ŚWIĄT POKAŻĘ WAM CHOINKĘ BABCI.ELEMENTY OBOWIĄZKOWE TO JODŁA,WATA I ANIELSKIE WŁOSY AAA I CUKIERKI:-)

I NA KONIEC WSPOMNIEŃ BOŻONARODZENIOWYCH KILKA NASZYCH FOTEK