"Wreszcie najwspanialszy moment w każdej wspinaczce. Chwila, kiedy od szczytu dzieli mnie już tylko kilka kroków, kiedy wiem, że już nic nie stanie mi na przeszkodzie, kiedy wiem, że zwyciężyłem…Zwyciężyłem nie górę czy pogodę, lecz przede wszystkim siebie, swoją słabość i swój strach. Kiedy mogę już podziękować górze, że i tym razem była dla mnie łaskawa. Tych chwil nie oddam nikomu za żadne skarby(...) Jerzy Kukuczka
poniedziałek, 1 października 2018
GÓRA ŻAR NA ROWERACH
TO BYŁ WSPANIAŁY DZIEŃ,GRZESIEK WYMYŚLIŁ TAKĄ WYCIECZKĘ I TRAFIŁ W DYSZKĘ!!! PODJECHALIŚMY AUTEM DO MIĘDZYRODZIA I NA SPOKOJNIE WJECHALIŚMY NA GÓRĘ ŻAR.A TAM ,PEWNIE PRZEZ WSPANIAŁĄ POGODĘ,TŁUMYYYYY...WOBEC CZEGO POPATRZYLIŚMY NA PARALOTNIARZY PRZEZ KILKA MINUT I Z GÓRKI NA PAZURKI;-) PROSTO NAD WODĘ!!! CUDOWNIE!!! SŁONECZKO,SZUM FAL,PLUSK RYB W WODZIE,SPACEREK,FRYTECZKI:-) SIELANKOWY BAJECZNY DZIEŃ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz