SIERPIEŃ 2020 ZAPAMIĘTAM NA CAŁE ŻYCIE...A TO DLATEGO,ŻE ZARYZYKOWAŁAM NA CAŁEGO I STAŁĄ ,BEZPIECZNĄ PRACĘ ZAMIENIŁAM NA COŚ NIEZNANEGO,NOWEGO,OBY LEPSZEGO;-) ODESZŁAM Z PRZEDSZKOLA I ROZPOCZĘŁAM PRACĘ JAKO WYCHOWAWCZYNI KLASY PIERWSZEJ W SZKOLE PODSTAWOWEJ W JAWORZYNCE.ZOBACZYMY,CO Z TEGO WYNIKNIE,PÓKI CO,JEST OK...CHOCIAŻ NIE POWIEM,ROZSTANIE Z MOIMI DZIECIACZKAMI Z PRZEDSZKOLA BYŁO CIĘŻKIE,POLAŁY SIĘ ŁZY,DOSTAŁAM CAŁUSY,CZEKOLADKI,KWIATY I LAURKĘ OD LEONA...Z LEONKIEM CHYBA JEDNAK NIE ZAKOŃCZYMY ZNAJOMOŚCI NA PRZEDSZKOLU,BO TYDZIEŃ PO MOIM ODEJŚCIU PRZYJECHAŁ DO MNIE ZE SWOJĄ MAMĄ I BARDZO WALCZY O NASTĘPNE SPOTKANIA:-))))
POZA TĄ OLBRZYMIĄ ZMIANĄ W MOIM ŻYCIU OCZYWIŚCIE W PRZYBYŁÓWCE GOŚCIE,SPOKÓJ,OGRÓD,ROWERY,LAS...MUSIELIŚMY ŚCIĄĆ JARZĘBINĘ I ŚWIERKA,NIESTETY CHOROBY JE POKONAŁY:-( GRZESIEK POJECHAŁZ MAMĄ NA WEEKEND DO HALINKI I STASIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz